Górska turystyka jeździecka, jako forma turystyki kwalifikowanej w PTTK jest stosunkowo młoda, bo powstała niewiele ponad ćwierć wieku temu w 1990 roku. Pomysłodawcą idei, aby w polskie góry wprowadzić turystów konnych i aby zorganizować ich w ramach struktur PTTK, był Marek Piotr Krzemień. Trzeba przyznać ze pomysł chwycił i ta nowa forma turystyki kwalifikowanej od tego czasu rozwija się nadzwyczaj dynamicznie. Mamy dziś setki kilometrów szlaków konnych we wszystkich naszych górach, dziesiątki ośrodków górskiej turystyki jeździeckiej afiliowanych przy PTTK. Do dyspozycji turystów konnych Kadra instruktorska Komisji Górskiej Turystyki Jeździeckiej ZG PTTK wyszkoliła ponad 1000 Przodowników Górskiej Turystyki Jeździeckiej PTTK. Działa również system odznak Górskiej Turystyki Jeździeckiej. Dla górskich turystów konnych wydano liczne podręczniki, mapy i przewodniki.
Warto może przybliżyć, czym i dla kogo jest ta piękna dyscyplina turystyki. Niewątpliwie skierowana jest ona do tych turystów, którzy kochają i góry i konie. Najłatwiejszą jej formą jest na krótki spacer. Dla bardziej zaawansowanych organizowane są jeszcze wycieczki i rajdy.. Podział taki jest szalenie istotny, jako że i turyści i przodownik, który je prowadzi muszą się do każdej z tych form górskiej konnej wędrówki odpowiednio przygotować. Wszak nie jest obojętne czy z ośrodka wyjeżdżamy na przykład na godzinny spacer, całodzienną wycieczkę czy kilkudniowy rajd.
Szalenie istotne jest to, że nie czas trwania wędrówki, ale jej charakter decyduje o doborze jeźdźców, zabraniu odpowiedniego sprzętu czy też przygotowaniu się przodownika do imprezy.
Do uprawiania górskiej turystyki jeździeckiej, potrzebni są zainteresowani nią turyści, odpowiednie konie, dostosowany do konnych górskich wędrówek sprzęt i ubiór jeździecki. Otóż, aby czerpać w pełni z uroków konnej włóczęgi po górach, trzeba jak to już wspomniano po równo być miłośnikiem gór i zapalonym koniarzem. Tylko łącząc w sobie te dwie cechy, możemy pokonując górskie szlaki osiągnąć pełną satysfakcję.
Trzeba jednak pamiętać, że aby wędrować konno po górach, nie wystarczą same chęci, potrzebne jest solidne przygotowanie i to zarówno teoretyczne, jak i praktyczne.
Tak więc z jednej strony musimy zadbać o zdobycie koniecznej wiedzy i o górach i o koniach, a z drugiej przygotować się kondycyjnie i nabyć odpowiednie umiejętności jeździeckie.
Najlepszą metodą jest odbycie odpowiedniego przeszkolenia pod okiem Przodownika Górskiej Turystyki Jeździeckiej PTTK i zdobywanie kolejnych stopni Jeździeckiej Odznaki Turystyki Górskiej PTTK. System szkolenia na poszczególne stopnie tej odznaki, został tak opracowany, aby możliwie jak najlepiej przygotować turystów zarówno teoretycznie jak i praktycznie do konnych górskich wędrówek.
Kolejne pytanie, na które należy sobie odpowiedzieć, to: jakimi cechami fizycznymi i psychicznymi powinien odznaczać się idealny górski koń?
Otóż – co jest oczywiste – powinien to być koń zdrowy, zadbany, dobrze przygotowany i ujeżdżony. Ale to nie wszystko. Koń, aby dobrze sprawował się w górach, powinien być jeszcze raczej niskiego wzrostu, zahartowany, odporny na trudne górskie warunki pogodowe, niewybredny odnośnie paszy. Winien także mieć mocne kopyta. Równie ważne są jego cechy psychiczne. Otóż musi koniecznie być to koń spokojny. Od jego zrównoważonej psychiki zależeć może, bowiem często zdrowie, a nawet życie jeźdźca.
Pomimo, iż każdy koń posiadający wyżej wymienione cechy nadaje się do górskiej włóczęgi, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że najlepiej sprawdzają się w górach rasy koni górskich: nasze rodzime hucuły, a także popularne w krajach alpejskich – haflingery.
Następne pytanie, które musimy sobie zadać, to: jak dobrać sprzęt jeździecki, aby najlepiej sprawdzał się podczas trudnych górskich wycieczek czy długotrwałych rajdów? Pamiętać trzeba, że rząd jeździecki, czyli to wszystko w co ubieramy konia, musi być wygodny i bezpieczny zarówno dla konia, jak i jeźdźca. Niewątpliwie warunkom tym odpowiada rząd kawaleryjski a także specjalnie wytwarzany dla turystów tzw. rajdowy oraz westernowy. Rzędy te zapewniają zarówno koniowi jak i jeźdźcowi, duży komfort podczas długotrwałych górskich wędrówek. Także z kawaleryjskich tradycji wywodzi się turystyczne ogłowie, które dzięki możliwości wypięcia wędzidła wraz z wodzami pozwala na popasie czy noclegu uwiązać konia bez konieczności wymiany ogłowia na kantar.
Koniecznie powinniśmy także ubrać naszego konia w napierśnik i podogonie. Są one wręcz nieodzowne dla stabilizacji siodła podczas pokonywania stromych zjazdów i podjazdów.
Najlepszymi podręcznymi schowkami na prowiant, apteczkę, aparat fotograficzny czy pelerynę są sakwy, które troczymy do siodła. Pamiętać należy, że wszystko co chcemy ze sobą zabrać, bezwzględnie troczymy do siodła. W żadnym wypadku nie należy zabierać różnego rodzaju chlebaków, toreb czy plecaków. Nie tylko, że są one niewygodne podczas jazdy, to jeszcze stanowią poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Jeżeli wybieramy się na dłuższy rajd i musimy zabrać ze sobą na przykład sprzęt biwakowy najlepszym rozwiązaniem jest zabranie konia jucznego, który w specjalnych jukach poniesie cały konieczny nam turystyczny dobytek.
Do zobaczenia na górskich szlakach konnych.